niedziela, 29 marca 2015

Makijaż na każdą kieszeń! - Wibo

Z makijażem dziennym jest jak z kolorem koralowym - dla każdego wygląda inaczej ;)
Chciałabym Wam dzisiaj przedstawić moją propozycję takiego właśnie makijażu. Jest to jedna z kompozycji w których czuję się najlepiej i która nie raz 'gościła' na mojej twarzy. Dodatkowo, jest to typ makijażu który pasuje do każdej budowy oka, również, o ile nie przede wszystkim, do głęboko osadzonych.
Dzisiejszy makijaż wyróżnia się natomiast tym, że każdego będzie stać na odwzorowanie go, wykonany jest bowiem w całości* z kosmetyków Wibo.

Oprócz tutorialu zaprezentuje Wam kilka perełek z tej firmy, bo odkryłam naprawdę fajne produkty :)


*oprócz korektora pod oczy



Na obszar powyżej załamania nakładam puder żeby zmatowić powiekę. Na zewnętrzny kącik, mniej więcej co połowy oka, nakładam ciemny brąz o wykończeniu satynowym, pochodzącym z paletki Silk Wear nr 1
Mocno rozcieram granice cienia pędzlem do blendowania.
Sam zewnętrzny kącik przyciemniam jeszcze mocniej najciemniejszym brązem z paletki Silk Wear nr 3
Dolną powiekę do połowy długości zaznaczam cieniem, którego używałam w pierwszym kroku
Na środek powieki aplikuję beżowy satynowy cień z palety Silk Wear nr 2, a na wewnętrzny kącik ląduje rozświetlacz Diamond Illuminator.
Rysuję również kreskę wzdłuż linii rzęs i wykańczam ją delikatną 'jaskółką'
Tuszuję rzęsy i makijaż gotowy! :) Na potrzebę robienia zdjęć dokleiłam jeszcze połówki sztucznych rzęs.




Na twarz nakładam róż Smooth'n Wear nr 1 a szczyty kości policzkowych rozświetlam Diamond Illuminator.

Na ustach mam pomadkę do ust Glossy Temptation w kolorze numer 5, czyli świetnym codziennym odcieniu nude.
Skończony makijaż prezentuje się następująco :) 

Brwi mam podkreślone najciemniejszym brązem z paletki Silk Wear nr 1 i Żelem Stylizującym do Brwi.












Na koniec muszę pochwalić rozświetlacz Diamond Illuminator, puder Sypki Fixing Powder i róże Smooth'n Wear. Są to produkty które naprawdę są świetne i zasługują na chwilę uwagi podczas kolejnych zakupów w Rossmannie. Zwłaszcza, jeśli szukacie dobrego rozświetlacza - Diamond Illuminator jest jedwabisty, drobno zmielony i daje przepiękna taflę na policzku - a to wszystko za niecałe 10 zł ;)




Kosmetyki wykorzystane w makijazu: 

*Wibo Matching Foundation - Ivory
http://www.wibo.pl/pl/p-267-Fluid+Matching+foundation
*Wibo Silk Wear Eyeshadow - 1, 2 i 3
http://www.wibo.pl/pl/p-298-Cienie+Silk+Wear
*Wibo Growing Lashes Mascara 
http://www.wibo.pl/pl/p-230-Mascara+Growing+Lashes
*Wibo Eyebrow Stylist 
http://www.wibo.pl/pl/p-179-Eyebrow+stylist
*Wibo Pomadka Glossy Temptation - 5
http://www.wibo.pl/pl/p-294-Pomadka+Glossy+Temptation
*Wibo Półtransparentny Puder Matujący Fixing Powder
http://www.wibo.pl/pl/p-340-Fixing+Powder
*Wibo Róż Smooth'n Wear - 1 
http://www.wibo.pl/pl/p-300-Roz+Smooth+%26+Wear
*Wibo Rozświetlacz Diamond Illuminator
http://www.wibo.pl/pl/p-342-Diamond+Illuminator
*Wibo Czarny Eye Liner 
http://www.wibo.pl/pl/p-327-Eyeliner+Czarny


Dajcie znać czy macie któryś z kosmetyków i jak się u Was sprawdzają :) 




*post powstał we współpracy z marką Wibo a wyrażone w nim opinie są w 100% szczere.

piątek, 17 października 2014

Recenzja: 3200 - Krem z Prawdziwym Tłuszczem z Tygrysa



Od jakiegoś czasu trwa bardzo intensywna kampania mająca na celu wypromowanie nowego, cudownego kremu na polskim rynku kosmetycznym. Marka 3200 oferuje nam cudowny krem, który wydaje się być odpowiedzią na wszystkie problemy z cerą, z jakimi borykają się kobiety (i nie tylko) od niepamiętnych czasów.

Krem bowiem, według producenta, ma wybielać przebarwienia, usuwać trądzik, działać przeciwstarzeniowo, usuwać cienie pod oczami, piegi, podrażnienia, jak i powinien leczyć wypryski, blizny po trądziku i spłycać nawet najgłębsze zmarszczki. Wydawać by się mogło, że to krem-cud, na który każda z nas czekała, a nadejście którego chirurgia plastyczna i medycyna estetyczna wyczekiwały z przerażeniem.


Dodatkowo, krem jest w 100% naturalny, a żeby dodać smaczku, został wyprodukowany w limitowanej edycji i na rynek zostaje wypuszczonych jedynie 3200 sztuk.

źródło - www.3200.pl

W promocji kremu swojego wizerunku użyczyła malezyjska aktorka i modelka - Pemburu Haram 

Za ten luksus trzeba jednak słono zapłacić, i nie mówię tu wcale o pieniądzach. Koszt to życie tygrysa, bo to właśnie jego tłuszcz jest cudownym składnikiem dzięki któremu nasza cera będzie idealna. Kto jest chętny?

____________________________________________________________________________

Na szczęście wszystko, co przeczytałeś to fikcja.  Cała promocja to prowokacja, a 3200 to nie marka kremu, a liczba tygrysów żyjących na wolności. Pemburu Haram to fikcyjna postać, natomiast słowa te po malajsku oznaczają kłusowników.

3200 wolno żyjących tygrysów - prawda że mało? Populacja tygrysów w ciągu ostatnich 100 lat zmniejszyła się aż o 95%! Jest to oczywiście sprawka ludzi i tego, że zabijają te majestatyczne zwierzęta dla skóry, kości, tłuszczu oraz innych części ciała, które wykorzystywane są w produkcji kosmetyków i suplementów diety.

Dla mnie tygrysy są jednymi z najpiękniejszych zwierząt na świecie, więc informacja o tym, iż są na granicy wymarcia była dla mnie szokująca. Oczywiście zadawałam sobie sprawę, że są zagrożone, ale nie wiedziałam że sprawa jest aż tak poważna. Wymarły już tygrysy z Wybrzeża Kaspijskiego, wyspy Jawa i Bali.

Prowokacja z kremem 3200 ma na celu zwrócenie uwagi na problem jak i zebranie ochotników którzy moga pomóc. Organizacja ekologiczna WWF zabiega o przetrwanie tygrysów, sukcesywnie walcząc z kłucownictwem m.in. w kompleksie leśnym Belum-Temengor w Malezji za pomocą systemu monitoringu i specjalnych patroli.


Jeśli chcesz wesprzeć akcję, nagłośnij sprawę! Udostępnij ten post lub napisz swój. Podziel się linkiem do strony 3200.pl. Możesz też zrobić sobie zdjęcie z kartką z napisem #RatujTygrysy #PodajDalej i opublikuj je na swoich profilach społecznościowych.

Więcej informacji jak pomóc jak i szczegóły akcji na www.ratujtygrysy.pl i www.3200.pl



wtorek, 24 czerwca 2014

IPL Remington - Recenzja po ponad 3 miesiącach używania




W marcu tego roku poinformowałam Was na fanpage'u, że zaczynam testowanie depilatora IPL marki Remington. Minęły juz ponad 3 miesiące, więc czas najwyższy na recenzję i podzielenie się efektami używania. 

sobota, 26 kwietnia 2014

MAKIJAŻ INSPIROWANY - Sandra Bullock | Oskary 2014

Na YouTube obiecałam Wam posta ze zdjęciami, więc obietnicę spełniam i przynoszę Wam dawkę zdjęć makijażu, tutorial do którego możecie zobaczyć poniżej.


czwartek, 10 kwietnia 2014

Sleek - Del Mar


Dzisiejszy makijaż (prawie) w całości wykonany został nową paletką Sleeka Del Mar. Z kombinacji cieni dostępnych w paletce wyszła dość tropikalnie wyglądająca propozycja, która niesamowicie kojarzy mi sie latem i mam już ochotę na wakacje.

poniedziałek, 7 kwietnia 2014

Dwukolorowe usta na wiosnę + kreska ombre


Dzisiejszy makijaż aż krzyczy 'WIOSNA!' Każdy element możecie oczywiscie wykonać samodzielnie - sama kreska ombre lub same dwukolorowe usta, lub razem. Osobiście wersja 'razem' bardziej przypada mi do gustu, pięknie rozpromienia cerę :)

środa, 12 marca 2014

POMARAŃCZOWY AKCENT - MAKIJAŻ WIOSENNY

Dawno mnie nie było na blogu, więc w ramach przypomnienia o sobie zapraszam Was na zbliżenia makijażu do którego tutorial został dzisiaj opublikowany na YouTube

Kolorystka tego makijażu bardzo mocno podkreśli niebieskie oczy, ale nie jest to wymóg do noszenia go, bo - jak widać - na zielono-brązowych oczach też ładnie wygląda ;)


niedziela, 9 lutego 2014

Sleek GARDEN OF EDEN - WERSJA MROCZNA [Makijaż wieczorowy, walentynkowy]

Dzisiaj pokażę Wam nietypowy makijaż wieczorowy, który oczywiście z powodzeniem można odtworzyć w walentynki ;) Jest nietypowy, bo rozświetlenie dolnej powieki jest takie trochę na przekór umieszczone po środku oka. Daje to efekt 'wiecznie zmrużonych' oczu, wręcz rozmarzonych. Wiem, ze nie każdemu makijaż przypadnie do gustu, ale możecie go spróbować odwzorować w bardziej zachowawczych barwach - wtedy będzie 'bezpieczniejszy' :)


wtorek, 4 lutego 2014

Makijaż CHANEL Haute Couture SS14 - KRESKA I BROKAT


Pokaz Chanel haute couture na wiosnę/lato 2014 zauroczył mnie totalnie, a ten lekki, ale nadal z pazurem makijaż skradł moje serce. Nie byłabym sobą gdybym nie próbowała go odwzorować, więc zapraszam więc na tutorial :)