Od jakiegoś czasu trwa bardzo intensywna kampania mająca na celu wypromowanie nowego, cudownego kremu na polskim rynku kosmetycznym. Marka 3200 oferuje nam cudowny krem, który wydaje się być odpowiedzią na wszystkie problemy z cerą, z jakimi borykają się kobiety (i nie tylko) od niepamiętnych czasów.
Krem bowiem, według producenta, ma wybielać przebarwienia, usuwać trądzik, działać przeciwstarzeniowo, usuwać cienie pod oczami, piegi, podrażnienia, jak i powinien leczyć wypryski, blizny po trądziku i spłycać nawet najgłębsze zmarszczki. Wydawać by się mogło, że to krem-cud, na który każda z nas czekała, a nadejście którego chirurgia plastyczna i medycyna estetyczna wyczekiwały z przerażeniem.
źródło - www.3200.pl |
W promocji kremu swojego wizerunku użyczyła malezyjska aktorka i modelka - Pemburu Haram
Za ten luksus trzeba jednak słono zapłacić, i nie mówię tu wcale o pieniądzach. Koszt to życie tygrysa, bo to właśnie jego tłuszcz jest cudownym składnikiem dzięki któremu nasza cera będzie idealna. Kto jest chętny?
____________________________________________________________________________
Na szczęście wszystko, co przeczytałeś to fikcja. Cała promocja to prowokacja, a 3200 to nie marka kremu, a liczba tygrysów żyjących na wolności. Pemburu Haram to fikcyjna postać, natomiast słowa te po malajsku oznaczają kłusowników.
3200 wolno żyjących tygrysów - prawda że mało? Populacja tygrysów w ciągu ostatnich 100 lat zmniejszyła się aż o 95%! Jest to oczywiście sprawka ludzi i tego, że zabijają te majestatyczne zwierzęta dla skóry, kości, tłuszczu oraz innych części ciała, które wykorzystywane są w produkcji kosmetyków i suplementów diety.
Dla mnie tygrysy są jednymi z najpiękniejszych zwierząt na świecie, więc informacja o tym, iż są na granicy wymarcia była dla mnie szokująca. Oczywiście zadawałam sobie sprawę, że są zagrożone, ale nie wiedziałam że sprawa jest aż tak poważna. Wymarły już tygrysy z Wybrzeża Kaspijskiego, wyspy Jawa i Bali.
Prowokacja z kremem 3200 ma na celu zwrócenie uwagi na problem jak i zebranie ochotników którzy moga pomóc. Organizacja ekologiczna WWF zabiega o przetrwanie tygrysów, sukcesywnie walcząc z kłucownictwem m.in. w kompleksie leśnym Belum-Temengor w Malezji za pomocą systemu monitoringu i specjalnych patroli.
Jeśli chcesz wesprzeć akcję, nagłośnij sprawę! Udostępnij ten post lub napisz swój. Podziel się linkiem do strony 3200.pl. Możesz też zrobić sobie zdjęcie z kartką z napisem #RatujTygrysy #PodajDalej i opublikuj je na swoich profilach społecznościowych.
Więcej informacji jak pomóc jak i szczegóły akcji na www.ratujtygrysy.pl i www.3200.pl
Super akcja !!!
OdpowiedzUsuńMuszę się przyznać, że się nabrałam. Widziałam ten krem już gdzies na blogach, ale oczywiście nie chciałam tego nawet czytać, bo stwierdziłam, że to karygodne, że w ogóle taki krem się pojawił. Dobrze jednak, że tu zajrzałam:) Uff....:)
OdpowiedzUsuńJa również miałam takie odczucie, omijałam te posty szerokim łukiem az do teraz no i poczułam ulgę :-)
UsuńNiedługo będą ludzie wybijać samych siebie, bo się okaże, że nasz tłuszcz, śluz albo krew są idealne do poprawy wyglądu i zaczną stosować je w kosmetykach ;]
OdpowiedzUsuńw Hollywood stosują tzw "wampirzy lifting", czyli nastrzykiwanie twarzy osoczem bogatopłytkowym (własną krwią) i ponoć to alternatywa dla botoksu. więc chwila moment i może spełnią się Twoje słowa :/
Usuńa np. w Chinach z zabitych dzieci podczas aborcji, również pobiera się jakieś tkanki i robi z nich kremy..
UsuńHaha w Hollywood :D Dziewczyno w Polsce od dawna jest ten zabieg robiony Dermapenem, może być wykonany z twojej krwi ale nie musi, wystarczy ampulka dla tych którzy boją się pobierania krwi.
UsuńChwytliwy tytuł przyciągnie z pewnością dużo osób, które można zainteresować tematem i które może nie są świadome problemu. A takich niestety jest bardzo dużo!
OdpowiedzUsuńMaxi - wielki plus! :)
powiem tak przeczytałam, akcja super ale jak tylko zobaczyłam krem z tłuszczem tygrysa to pomyślałam niemożliwe bo żyje ich tak mało (od dawna miałam polubiony profil WWF) poza tym pomyślałam kurcze tygrysy są pod ochroną są zagrożone i cały ten krem jest niemożliwy więc postanowiłam zgłębić temat :)
OdpowiedzUsuńPoczątkowo byłam pewna, że chodzi o krem i zaczęłam się zastanawiać, czy faktycznie byłabyś w stanie używać kremu z tłuszczu tygrysa - przecież kochasz koty:) super akcja!
OdpowiedzUsuńTeż się nabrałam, ale wpadło mi do głowy "Przecież w Polsce mało osób jest gotowych wydać fortunę na krem, nawet jeśli mają te pieniądze".Piękna akcja, dzieki której odzyskuje wiarę w ludzkość.Może nie jest jeszcze za późno na uratowanie przodków naszych domowych mruczków...
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że pieniądze ze sprzedaży kremu przeznaczone są na coś pożytecznego, co ratuje życie tygrysów.
Dobrze, że o tym ktoś napisał. Cieszy mnie też to, że zachłanni ludzie, którzy chcieli zapłacić tyle pieniędzy kosztem życia wolnego i dzikiego zwierzęcia czują się teraz paskudnie :).
Dobrze przemyślana akcja i plus, że się do niej włączyłaś!
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że jest ich tak mało.. Biedne kociaki!
OdpowiedzUsuńSuper akcja, czytałam już o niej u kilku dziewczyn - przyznaję, że początkowo dałam się nabrać ...
OdpowiedzUsuńPoczątkowo dałam się nabrać... Bardzo dobra akcja! Super!
OdpowiedzUsuńPopieram!!
OdpowiedzUsuńWidziałam ostatnio na fejsie akcję przeciwko temu kremowi, ale aż nie byłam w stanie uwierzyć, że przy tak niskiej liczbie tygrysów ktokolwiek jest w stanie zdobyć ich tłuszcz w takiej ilości, zeby robić kremy.. Super, że nagłośniłaś tą akcję, w końcu masz tyle fanek, że na pewno da to efekt. Niech ludzie wiedzą i wspomagają ratowanie tych majestatycznych kuzynów Twojej Kini :)
OdpowiedzUsuńJa w przeciwieństwie do poprzedniczek od razu czułam, że coś tu jest nie halo :) Niestety jedyne co możemy zrobić to brać udział w takich akcjach i je nagłaśniać najbardziej jak sie da, aby cokolwiek udało się zdziałać!
OdpowiedzUsuńświetna kampania! podpisuję się
OdpowiedzUsuńKampania świetna ! 3200, aż się wierzyć nie chce ...
OdpowiedzUsuńTeż się nabralam. Uff . Świetna kampania!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńCo śliczna? Kampania?
UsuńA juz mialam napisac co w tej Polsce sie wyprawia. Promocja jakis paskudstw. Ufff az mi ulzalo ze to nie to.......ale temat wazny i powinno sie o tym mowic w mediach.
OdpowiedzUsuńNabrałam się! Już miałam pisać pełen jadu komentarz na ten temat... Na szczęście to tylko fikcja. Ja jako biolog jestem w pełni świadoma tego, ze tygrysów może na kilkanaście lat nie być w naturalnym środowisku i to jest mega przerażające! Popieram w pełni takie akcje! Ludzi trzeba uświadamiac.
OdpowiedzUsuńTen blog w ogóle jest jeszcze prowadzony? Zaglądałam żeby zobaczyć jakieś nowości a tu post, który ma na celu uświadomić ludziom niektóre rzeczy, wszystko pięknie,fajnie, tylko po 3 miesiącach przydałby się może tutaj jakiś post pokazujący jakiś makijaż...
OdpowiedzUsuńJest kanał na Youtube, na który regularnie wrzucane są filmy z makijażami ;)
UsuńKampania świetna!!!
OdpowiedzUsuńhttp://styleofmartilife.blogspot.com/
Od razu wiedziałam, że to fikcja! :) Wspieram WWF w ratowaniu tygrysów od początku, uwielbiam wszystkie koty żyjące na ziemi. Od tych największych to tych najmniejszych - naszych domowników. Cieszę się, że moje guru makijażowe też wspiera tę akcję. Chcę by jak najwięcej ludzi uświadomiło sobie co ludzie potrafią zrobić dla pieniędzy.
OdpowiedzUsuńSuper kampania, dałam się nabrać i byłam zszokowana ze będziesz promować taki krem na blogu :D na szczęście to tylko udana prowokacja :)
OdpowiedzUsuńMaxi proszę poradź! :) pomóż mi proszę wybrac najlepsza paletę: Naked, nude tude, Full exposure czy moze zoeva? Wiem ze wszystkie sa dobre ale chciałabym kupic ta najlepsza bo wiem ze bedzie ze mna wiele lat :) z góry dziekuje za odp :D
OdpowiedzUsuńWitam bardzo serdecznie! Mam nadzieję, że Pani to przeczyta :)
OdpowiedzUsuńOglądam Pani filmiki od początku lecz od niedawna subskrybuję kanał. Bardzo chciałabym zobaczyć kolekcję paletek jakie Pani posiada. Jestem zainteresowana takim tematem filmu. Myślę, że zobaczenie kosmetyków na żywo ułatwiło by zakup ;)
Ponadto uważam, że nie tylko ja jestem ciekawa Pani zbiorów :D A godzinny filmik byłby suuuper! 💞
Pozdrawiam Karo.
Świetna inicjatywa :)
OdpowiedzUsuńAle pomysłowa akcja! Świetnie, że informujesz nas o takich sprawach Maxi!
OdpowiedzUsuńPiękna historia... do tego pokazana na łamach kosmetyków. Nie dziwie się, że takie powstało zainteresowanie ale dobrze, że połapaliście się w fikcji tego postu
OdpowiedzUsuńCiekawe czy owy krem rzeczywiście jest tak cudowny;) A co do kampanii to oczywiście popieram w 100%
OdpowiedzUsuńWłaśnie się zdziwiłam, że krem z tłuszczu tygrysa.. Jak dobrze, że to tylko prowokacja! Niestety tygrys nie jest jedynym gatunkiem, którego na wolności jest tak mało.
OdpowiedzUsuń