Dzisiejszy makijaż to znowu makijaż tworzony z myślą o Wigilii, ale na pewno to nie jedyna okazja, na jaką może się przydać. Oczywiście wersja z czerwonymi ustami nie będzie dla każdego, ale przecież każdy element makijażu możecie swobodnie zmieniać. To samo dotyczy brokatowej kreski - makijaż już z samą czarną kreską będzie się prezentować interesująco.
Tutorial dostepny jest tu:
(lista użytych kosmetyków znajduje się w opisie filmu na YouTube)
Śliczny! Jak każdy Twój makijaż! Uwielbiam Twój talent i Twoje oczyska :) Masz pięęęęęęękne załamanie powieki :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba połączenie zieleni ze złotem w wewnętrznym kąciku i jeszcze ta brokatowa kreska. Super!
piękny!
OdpowiedzUsuńCzerwone usta, to jest to!
OdpowiedzUsuńCudowne oko ;) też chcę tak umieć!
Ten makijaż trafia w mój gust w 100% :)
OdpowiedzUsuńczerwone usta lepsze!
OdpowiedzUsuńPiękny make-up :) Wykonanie genialne, chciałabym się kiedyś tak nauczyć malować ;)
OdpowiedzUsuńWersja łagodna bardziej dla mnie:)
OdpowiedzUsuńmakijaż jest boski;) coś czuję, że sobie taki strzelę na wigilię;) co prawda mam niebieskie oczy ale czerwono rude włosy, to sobie zaszaleję ;) a co;D
OdpowiedzUsuńMega
OdpowiedzUsuńZieleń to nie mój kolor, ale makijaż wygląda świetnie :) Kreska bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńtaki chujenkowy.. yyyy znaczy choinkowy :D hyhyhyh piękna Ty! :*
OdpowiedzUsuńChociaż uwielbiam czerwone usta i pewnie sama wybrałabym ten kolor przy takim makijażu, to jednak mam wrażenie że w połączeniu z takim odcieniem zieleni dodaje sporo lat... Zatem wybieram pomadkę jaśniejszą ;) Zielony brokat wygląda super!
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się ta brokatowa kreska :)
OdpowiedzUsuńI żeby mi choć w połowie wyszło tak ładnie jak tobie....Jak zwykle pierwsza klasa! ;)
OdpowiedzUsuńKomentarz z Kleczkowską powalił mnie na kolana, Maxi jesteś jedyna w swoim rodzaju.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny.. wolę wersję łagodniejszą, gdyż moim zdaniem jest bardziej tajemnicza i sexy - przekornie...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę Wspaniałych Świąt :)
Rewelacja!! :)
OdpowiedzUsuńHej, chciałam się Ciebie zapytać o rzecz niezwiazaną z powyższym makijażem :) Mianowicie, czy masz w swojej kolekcji pędzel Real Techniques Blush Brush ? Jeśli tak, to do czego go używasz ? Ja długo szukałam idealnego pędzla do różu, ale moim zdaniem, ten się średnio to tego nadaje... Jest trochę za duży i zastanawiam się do czego mam go używać, bo jednak szkoda tych parunastu złotych na pędzel który będzie leżał w szufladzie. Chciałabym znaleźć dla niego jakieś zastosowanie i pomyślałam, że może Ty go używasz i mi poradzisz ;)
OdpowiedzUsuńA druga sprawa, (boję się, że mnie wyśmiejesz za to co tu napiszę :p) ostatnio przeczytałam, że nim się nałoży podkład pędzlem syntetycznym, to należy go trochę zmoczyć w wodzie, jak w przypadku beauty blendera, czy to prawda ?
Z góry dziękuję za odpowiedź, naprawdę lubię Twoje porady, dzięki Tobie zmieniłam wiele swoich makijażowych rytuałów i widzę ogromne różnice, co mnie bardzo cieszy jak również potęguje moje uwielbienie do Twojego bloga i profilu na yt :)
Pomijając już nawet fakt jak piękny jest ten makijaż, to ja się zachwycę perfekcyjnością i dokładnością jego wykonania! Jejuniu, po prostu jestem pod wielkim wrażeniem! Długo musiałaś ćwiczyć, żeby nauczyć się osiągać taki efekt? ;>
OdpowiedzUsuńwww.rosee-hirst.blogspot.com
Podobny makijaż, żeby nie powiedzieć taki sam, zaproponowała na Wigilię Zmalowana;-)
OdpowiedzUsuńnie oglądam zmalowanej, wiec nie wiem co pokazuje ;)
UsuńHehe, też to zauważyłam. Taka przypadkowa zbieżność :), choć jednak są to wg mnie zupełnie różne makijaże, oba zielone, ale Maxi przedstawiła nam spokojniejszą wersję, bardziej matową, a Zmalowana bardziej krzykliwą i taką turkusowo - zieloną. Wersja Maxi bardziej mi się podoba i nawet dzisiaj bardzo podobnie się umalowałam na obiad do znajomych :D
UsuńPrzepiękny makijaż, najbardziej podoba mi się zielony brokatowy eyeliner ;)
OdpowiedzUsuńPiękny !!! :)
OdpowiedzUsuńbrokatowa kreska jest wspaniała!
OdpowiedzUsuńwonderful make up! i love those green shades and glitters :)
OdpowiedzUsuńNajpiekniejszy makijaz ever... Normalnie gdyby nie to ze jutro jest Wigilia i mam napiety grafik to polecialabym na miasto szukac takich cieni i eyelinera, a nienawidze brokatu, ale tym makijazem mnie przekonalas do niego. Zdecydowanie bardziej mi sie podoba wersja lagodniejsza bo od takich oczu nic nie powinno odwracac uwagi! Chyba zaszaleje i kupie sobie sztuczne rzesy i zrobie taki makijaz na Sylwestra, bo naprawde mnie oczarowal, przy okazji Wesolych Swiat Maxi, dziekuje za to ze mam od kogo sciagac i ze jestes moja motywacja aby byc bardziej glamour na co dzien!
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :)
OdpowiedzUsuńMam małe pytanko, chodzi o zbieranie się cieni w załamaniach, co zrobić aby one się nie zbierały ? Używam bazy pod cienie firmy KOBO, a cienie jak się zbierały tak się zbierają nadal, bazy ARTDECO również używałam i było tak samo, nie wiem już jak sobie z tym 'problemem' poradzić...
Fantastyczny makijaż i ten i cała reszta, na pewno poszukam tu inspiracji na sobotnie wesele :)
OdpowiedzUsuńpiekny make up!!! a kreska- genialna:)
OdpowiedzUsuńfajny makijaż jak dla mnie wersja z jasnymi ustami jest lepsza zapraszm również na swojego bloga fusion-magenta.blogspot.com
OdpowiedzUsuń