Dzisiejszy makijaż opiera się w głównej mierze na takiej zasadzie: zewnętrzna część oka matowa, wewnętrzna część - perłowa. Uwielbiam bawić się wykończeniami cieni, mieszać ze sobą matowe, satynowe i błyszczące faktury, w ten sposób osiągniecie najciekawszy efekt ;)
Zapraszam na kolejną dawkę zdjęć. A dla tych który przegapili, tutorial jest na samym dole :)
poniedziałek, 20 stycznia 2014
środa, 15 stycznia 2014
TUTORIAL: Odcienie zieleni
Zapraszam Was dzisiaj na tutorial do makijażu, który zapowiadałam na Facebooku w zeszłym tygodniu. Przepraszam, że trwało tak długo, ale nie mogłam znaleźć chwili na opisanie zdjęć. Mój błąd już naprawiam i zapraszam na szczegółowy opis krok po kroku :) Może akurat przyda się komuś przed weekendem.
Makijaż będzie wyglądał ładnie przy każdej tęczówce, ale rudzielce z midowymi oczami będą w tym makijażu zapierać dech w piersiach ;)
wtorek, 14 stycznia 2014
MAKIJAŻ WIECZOROWY DLA ZIELONYCH I NIEBIESKICH OCZU - Fiolet i róż
Kto chętny na kolejną dawkę zdjęć makijażu? ;)
Ten makijaż będzie wyjątkowo imponująco prezentował się na zielonych i niebieskich oczach, ale i każda inna tęczówka będzie wyglądać pięknie.
czwartek, 9 stycznia 2014
KLASYCZNY MAKIJAZ WIECZOROWY - Przydymione Kocie Oko
Znowu będę przynudzać makijażem ;) Tym razem propozycja w neutralnych kolorach, która pasuje do każdego koloru oczu i włosów - idealna na studniówkę czy randkę z kolacją, bo możecie usta pomalować po prostu błyszczykiem, jedząc i pijąc do woli, nie martwią się 'stanem' makijażu ust :)
Starałam się bardzo oddać to, jak pięknie te drobinkowe cienie migoczą w sztucznym świetle, niestety zawsze jest z tym problem. Efekt błyszczenia lepiej widać na filmie, ale teraz zapraszam na zdjęcia!
Makijaż został wykonany paletką Smashbox - Full Exposure, którą przedstawiałam Wam bliżej TUTAJ
A tutorial do tego makijażu znajdziecie tutaj:
Mam nadzieję, że się Wam podoba! Paletka daje radę, prawda? ;)
poniedziałek, 30 grudnia 2013
BORDOWE SMOKEY EYE - Makijaż na Sylwestra/Studniówkę
Zapraszam na kolejną dawkę 'zbliżeń' na makijaż, do którego tutorial już znajduje się na YouTube ;)
Przy takim kolorze na powiekach, musicie pamiętać o ABSOLUTNYM zakryciu wszelkich niedoskonałosci, nie ma tu miejsca na syfki i zaczerwienienia, cera musi być idealna.
Tutorial znajdziecie tutaj:
Mam nadzieję, że się Wam podoba ;)
poniedziałek, 23 grudnia 2013
ZOEVA - Makeup Tote Bag - Torba Wizażysty (i nie tylko ;))
Chciałabym Wam dzisiaj pokazać moje cudeńko, jakim jest Tote Bag od Zoevy. Torbę posiadam już chyba z 2 tygodnie, ale nie mogłam znaleźć chwili, żeby ją porządnie 'obfocić'; może i szkoda, bo pewnie znalazłaby się na liście prezentów do Mikołaja niejednej z Was, ale zawsze możecie ją sobie zażyczyć na prezen 'noworoczny" :)
Dzisiaj będzie więcej oglądania niż czytania, bo chciałam Wam ją pokazać jak najbardziej 'z bliska' jak tylko się to da zrobić w internecie. ;)
Tak prezentują się oficjalne wymiary torby. I choć po sprawdzeniu wymiarów w realu centymetrem można łatwo dojść do wniosku "szkoda że nie jest większa", to nie dajcie się zwieść - to maleństwo jest bardzo pakowne, co zademonstruję Wam za chwilę. Takie a nie inne wymiary sprawiają, że jest poręczna i nie ciąży nam na ramieniu jak kolejny kufer.
Torba posiada 3 'komory', które, według mnie, naprawdę zostały przemyślane. Może nie do końca pasują mi te szlufki na pędzle w środkowej części, bo pędzle i tak zawsze przewożę osobno, ale przecież można tam wcisnąć cokolwiek innego, na przykład położyć luźno kosmetyczki z jakimiś drobniejszymi produktami.
Torba wykonana jest naprawdę porządnie, nie ma nigdzie wystających nitek, prujących się szwów, czy badziewnego materiału. Zamki chodzą leciutko, nic się nie zacina a każdy zamek ma 2 suwaki, więc możemy zamknąć torbę w dogodnym miejscu.
Sztuczna skórka, z której wykonana jest torba, jest przemiła w dotyku i można by dać się zmylić że jest ona prawdziwa ;) Jedyną rzeczą, do której się przyczepie to jest brak jednego długiego paska. Wygodniej nosiłoby się napakowaną torbę na ramieniu, a producent wyposażył torbę jedynie w dwie krótkie rączki, umieszczone pomiędzy komorami. Prawda, dzieki temu torba jest stabilna w trzymaniu, a dodanie długiego paska byłoby skomplikowane przez to, ze torba otwiera się w każdym miejscu (przez podwójne suwaki), ale można było coś wymyślić. Tak, czepiam się. ;)
Dzisiaj będzie więcej oglądania niż czytania, bo chciałam Wam ją pokazać jak najbardziej 'z bliska' jak tylko się to da zrobić w internecie. ;)
![]() | ||
źródło: http://www.ladymakeup.pl/ |
Tak prezentują się oficjalne wymiary torby. I choć po sprawdzeniu wymiarów w realu centymetrem można łatwo dojść do wniosku "szkoda że nie jest większa", to nie dajcie się zwieść - to maleństwo jest bardzo pakowne, co zademonstruję Wam za chwilę. Takie a nie inne wymiary sprawiają, że jest poręczna i nie ciąży nam na ramieniu jak kolejny kufer.
Torba posiada 3 'komory', które, według mnie, naprawdę zostały przemyślane. Może nie do końca pasują mi te szlufki na pędzle w środkowej części, bo pędzle i tak zawsze przewożę osobno, ale przecież można tam wcisnąć cokolwiek innego, na przykład położyć luźno kosmetyczki z jakimiś drobniejszymi produktami.
Mówiłam że bydlątko jest pakowne? No to proszę bardzo: oto corpus delicti! ;)
Powkładałam do niej produkty, żebyście wiedziały mniej więcej jak to się prezentuje w praktyce.
Wyżej było napisane, że jej szerokość to 13 cm? Tutaj widzą Państwo torbę napakowaną kosmetykami, a jej szerokość mierzy 17 cm! To naprawdę nie jest mało! Na taką maksymalną szerokość pozwalają boczne szwy, ale myślę, że w nagłej potrzebie, można by wcisnąć coś jeszcze na środek torby, i wtedy wyciągnąć ją maksymalnie do 21 cm (!!).
Już niedługo pokażę Wam swatche palety Smashbox, obiecuję ;) |
Torba wykonana jest naprawdę porządnie, nie ma nigdzie wystających nitek, prujących się szwów, czy badziewnego materiału. Zamki chodzą leciutko, nic się nie zacina a każdy zamek ma 2 suwaki, więc możemy zamknąć torbę w dogodnym miejscu.
Sztuczna skórka, z której wykonana jest torba, jest przemiła w dotyku i można by dać się zmylić że jest ona prawdziwa ;) Jedyną rzeczą, do której się przyczepie to jest brak jednego długiego paska. Wygodniej nosiłoby się napakowaną torbę na ramieniu, a producent wyposażył torbę jedynie w dwie krótkie rączki, umieszczone pomiędzy komorami. Prawda, dzieki temu torba jest stabilna w trzymaniu, a dodanie długiego paska byłoby skomplikowane przez to, ze torba otwiera się w każdym miejscu (przez podwójne suwaki), ale można było coś wymyślić. Tak, czepiam się. ;)
Zapraszam teraz na serie upierdliwych zdjęć detali:
A na koniec, pokażę Wam, dlaczego tak trudno jest mi robić zdjęcia ;)
Kinia |
Maksio |
Jak tylko rozłożę tło i światło, te dwa potworki (tak, to są 2 różne koty ;)) zaraz wskakują "na plan", gotowe do ich sesji zdjęciowej! Życie z kotami nie jest łatwe ;)
Jak się Wam podoba torba? Jest na Waszej 'chciejliście'? Ja jestem bardzo zadowolona. Myślę, że jest to idealne rozwiązanie, gdy jedziemy umalować jedną osobę, lub już ż góry jest wiadomo, czego będziemy używać. Jest też oczywiście o niebo wygodniejsza od tachania kanciastego i nieporęcznego kufra. Żałuję, że Zoeva nie wypuściła tej torby wcześniej, bo w listopadzie miałabym z niej duuuuży pożytek ;)
PS: WESOŁYCH ŚWIĄT!!! :)
sobota, 21 grudnia 2013
*ZIELONY MAKIJAŻ ŚWIĄTECZNY* - 2 Wersje: Ostra i Łagodna
No i znowu zbliżenie na makijaż z filmu, jako uzupełnienie tutorialu. Sama lubię przyglądać się szczegółom, więc może ktoś jest zboczony na tym punkcie jak ja ;)
Dzisiejszy makijaż to znowu makijaż tworzony z myślą o Wigilii, ale na pewno to nie jedyna okazja, na jaką może się przydać. Oczywiście wersja z czerwonymi ustami nie będzie dla każdego, ale przecież każdy element makijażu możecie swobodnie zmieniać. To samo dotyczy brokatowej kreski - makijaż już z samą czarną kreską będzie się prezentować interesująco.
Napiszcie mi koniecznie która wersja przypadła Wam bardziej do gustu! ;)
Dzisiejszy makijaż to znowu makijaż tworzony z myślą o Wigilii, ale na pewno to nie jedyna okazja, na jaką może się przydać. Oczywiście wersja z czerwonymi ustami nie będzie dla każdego, ale przecież każdy element makijażu możecie swobodnie zmieniać. To samo dotyczy brokatowej kreski - makijaż już z samą czarną kreską będzie się prezentować interesująco.
Tutorial dostepny jest tu:
(lista użytych kosmetyków znajduje się w opisie filmu na YouTube)
Subskrybuj:
Posty (Atom)